GRAFFITI – MIĘDZY WANDALIZMEM A SZTUKĄ - www.gimnazjalisty.info(rmator) - Portal Gimnazjalistów

WyszukiwanieSzukaj
Szukane wyrażenie:

Przeszukaj:

 
AnkietyAnkiety
Sugestie dotyczące strony:

Sugestie dotyczące informatorów:

Jak oceniasz naszą stronę:
Jest Super!!
Całkiem całkiem :)
Może być
Wymaga dopracowania
Nie podoba mi się :(
Zdejmijcie ją!!

Ankiety są anonimowe

 
LicznikLicznik

Odwiedzin łącznie: 2886706
W tym dzisiaj: 1315

Unikalnych odwiedzin: 401637
W tym dzisiaj: 135

W naszej bazie znajduje się:
507 uczelni wyższych
656 wydziałów

 

gimnazjalisty.info » GRAFFITI – MIĘDZY WANDALIZMEM A SZTUKĄ

 

GRAFFITI – MIĘDZY WANDALIZMEM A SZTUKĄ

Debaty o graffiti często budzą kontrowersje. Czy graffiti to dewastacja czy sztuka?


Niektórzy uważają że  tego typu obrazy czy rysunki szpecą miasto, inni że budynki  czy mury stają się bardziej optymistyczne i nie widzą w tym nic złego. Jednak musimy umieć odróżnić graffiti od gryzmołów i  bohomazów.  Graffiti jest sztuka  wtedy kiedy robi się je  w miejscu dozwolonym, wandalizm kiedy robi się w miejscu nie dozwolonym. Dla niektórych jest to forma buntu i  odreagowania. Często widzimy napisy o charakterze wulgarnym, choćby kibice którzy wypisują na przeciwną drużynę wulgarne bezsensowne hasła. Ważne jest by potrafić odróżnić graffiti od bohomazu. Często ludzie nie znający się na graffiti doczepiają łatkę chuligana do graficiarza, co jest nie słuszną i mylną oceną. Myślimy stereotypowo że większość graficiarzy to wandale, a tak naprawdę między wandalizmem a prawdziwym graficiarzem jest  ogromna przepaść. Prawdziwy graficiarz nie bazgrze haseł na murach, oraz nie maluje po zabytkowych i wartościowych budynkach czy murach. Wulgarne napisy  i bazgroły na pewno nie są sztuka, a tym bardziej nie wnoszą nic do naszego życia.Są  przejawem głupoty i bezmyślności. Dlatego wielu młodych ludzi traktuje graffiti jako formę wyładowania się wypisując co przyjdzie im na język.

Natomiast  rasowe graffiti nie ma szpecić lecz przyciągać naszą uwagę a nie rzadko niesie ze sobą również  przesłanie. Często dobre graffiti  przyciąga uwagę przechodniów. I o to w tym chodzi. Aby zatrzymać się na chwile i zastanowić, a nie od razu myśleć o tym jak o akcie wandalizmu. Graffiti  przede wszystkim stało się również fajnym i przydatnym  sposobem na  zakrywanie  starych poniszczonych, zniszczonych  murów czy budynków szpecących nasze okolice. Stało się w wielu przypadkach ozdobą. Bazgroły  i bezsensowe, wulgarne napisy na pewno nie są niczym przyjemnym dla oka, a graffiti może stać się praktyczne i przydatne. Coraz więcej murów restauracji,  pubów    czy szyldów reklamowych  pokrytych  jest właśnie taką  formą wyrazu.

Młodzi ludzie coraz częściej czują potrzebę wyrażenia swoich myśli, uczuć. Grupy które się zajmują graffiti zaczynają tworzyć swoje kierunki w tej dziedzinie,  powstają  również coraz szersze grupy ludzi którzy chcą wyrażać ,,siebie,, w ten sposób. W niektórych przypadkach obrazy tworzone przez graficiarzy są tak realne że zacierają  granice między tym co namalowane a tym co realne. Graffiti stało się  sposobem na życie. Stało się także zaangażowane społecznie, politycznie, czy ekologicznie. Hasła  i obrazy tworzone przez graficiarzy zdobywają  coraz szersze grono odbiorców. Zamiast mazać po murach, można spożytkować swoją  wizje i energie biorąc udział w  konkursach, czy legalnych imprezach i spotkaniach dla ludzi zainteresowanych właśnie tą formą wyrazu. Powstają wciąż nowe legalne miejsca dla graficiarzy, nie rzadko spotykają się również na międzynarodowych konkursach gdzie rywalizują ze sobą całymi grupami.

"Rasowy” graficiarz szanuje czyjeś  mienie, nie zdarza się mu bazgranie po zabytkowych budynkach, ani  zamalowywanie wcześniej już powstałego graffiti.

Za obrazami tworzonymi  przez młodych twórców często kryje się głębszy przekaz, nie tylko obraz zachęca nas kolorem i formą lecz także częścią  merytoryczną która skłaniała nas do myślenia. Dlatego malowanie graffiti w miejscach dozwolonych jest fajnym sposobem na spędzenie wolnego czasu, zamiast siedzieć przed komputerem czy  na ławce pod blokiem można stworzyć coś swojego i spędzić wolny  czas  malując i tworząc w legalnych miejscach. Takich  miejsca jest coraz więcej a za malowanie poza takimi miejscami  grożą kary. Ważne jest żebyśmy nie popadali w stereotypowe myślenie i starajmy się odróżnić wandala od prawdziwego graficiarza.

04/02/2013 16:50:01
 
Komentarze

Brak komentarzy

Aby dodać komentarz musisz się najpierw zalogować!