Nauka na studiach - www.gimnazjalisty.info(rmator) - Portal Gimnazjalistów

WyszukiwanieSzukaj
Szukane wyrażenie:

Przeszukaj:

 
AnkietyAnkiety
Sugestie dotyczące strony:

Sugestie dotyczące informatorów:

Jak oceniasz naszą stronę:
Jest Super!!
Całkiem całkiem :)
Może być
Wymaga dopracowania
Nie podoba mi się :(
Zdejmijcie ją!!

Ankiety są anonimowe

 
LicznikLicznik

Odwiedzin łącznie: 2895630
W tym dzisiaj: 270

Unikalnych odwiedzin: 402931
W tym dzisiaj: 151

W naszej bazie znajduje się:
507 uczelni wyższych
656 wydziałów

 

gimnazjalisty.info » Nauka na studiach

 

Nauka na studiach

Studia kojarzą się z wolnością i niezależnością. W końcu nadszedł czas na prawdziwy egzamin dojrzałości w świecie „dorosłych” studentów, przychylnych lub też tych mniej przychylnych wykładowców, pań z dziekanatu itd. W świecie tym zdany jesteś tylko na siebie, nikt Ci nie pomoże. Ta dorosłość zdecydowanie wciąga, ale trzeba się mocno trzymać, gdyż łatwo stracić grunt pod nogami. Brzmi poważnie i patetycznie? Możliwie, ale zapamiętaj, że studia to najlepszy okres w Twoim życiu. Przeczytaj poniższy artykuł, a dowiesz się jak przetrwać pierwszy „najtrudniejszy” semestr na Uczelni Wyższej, a co za tym idzie całe studia i ciesz się dorosłością:)


W szkole średniej zawsze dobre oceny, matura zdana doskonale, dostałeś się na wymarzoną uczelnie i wydaje Ci się, że najtrudniejsze już za Tobą. Niekoniecznie. Dla niektórych rozpoczęcie studiów to jak rzucenie ich na głęboką wodę, inni dopasowują się do nowych realiów bardzo łagodnie. Trzeba zdać sobie sprawę, że na uczelni wyższej jesteś jednym z wielu studentów na Twoim roku, „szarakiem”. Tutaj nikt nie będzie troszczył się o Ciebie, przejmował się Twoimi ocenami, nieobecnościami, złym samopoczuciem. Studia to przede wszystkim więcej odpowiedzialności i obowiązków. Sam musisz załatwić sobie wszystko, lepszych wykładowców, korzystny plan zajęć, stypendium, akademik. Bywa tak, że sukces osiąga ten kto mocniej rozpycha się przy drzwiach wykładowcy lub dziekanatu. 
Z początku zasady te mogą Ci się wydać ciężkie do zaakceptowania, ale z czasem wejdą Ci one w nawyk i nie będą stanowić żadnego problemu.

Ale studia to przede wszystkim nauka. Często okazuje się, że przedmioty po których wiele oczekiwałeś rozczarowują, jednym słowem masa czystej teorii, mało praktyki, często gadania o niczym. Może też być odwrotnie, przedmioty który z założenia miały być nudne staną się tymi ciekawszymi. Tylko jak teraz przyswoić tak ogromną ilość informacji, którą będą Ci oferować wykładowcy. Nauki sporo, to może przerażać, ale przeważnie tylko z początku. Z czasem opracujesz swój plan nauki. Ważna jest systematyczność. Niestety często zdarza się tak, że przez semestr wykładowca nie wymaga od za wiele do czasu sesji, a wtedy okazuje się, że mamy za mało czasu, a za dużo materiału do opanowania do egzaminów. Większość studentów jednak opanowała do perfekcji zasady przetrwanie sesji. Wykucie masy notatek, suchej teorii, wzorów, często mało potrzebnych faktów oraz przeczytanie jeszcze większej ilości książek, przez wszystko da się przejść.

A jak sobie pomóc? Chodź na wykłady, staraj się robić notatki, owszem istnieją ksera, ale wiedzę od kogo zdobyć najpewniejsze notatki uzyskuje się w późniejszych latach studiów. Jeżeli masz jakiś problem ze zrozumieniem danego materiału czy też chciałbyś poszerzyć swoją wiedzę warto wybrać się na konsultacje do wykładowcy, na które zazwyczaj uczęszcza znikomo mała liczba studentów, więc może zdarzyć się tak, że wykładowca będzie mógł poświecić cały swój czas tylko i wyłącznie Tobie. Dodatkowo, jeżeli zabierzesz się za naukę od pierwszego semestru zaprocentuje to w wyższych latach nauki, rok IV i V studiów to przeważnie poszerzanie wiedzy którą zdobyłeś w poprzednich latach. Dlatego w przygotowaniu do egzaminów będziesz często bazować na wiedzy zdobytej wcześniej.

Ważnym źródłem wszelkiej informacji jest oczywiście akademik. Wiedza na temat danego wykładowcy, jak się przygotować do egzaminu, wymiana notatek, książek. Jeżeli sam nie masz zamiaru mieszkać w akademiku, to warto poznać takie osoby, bo wiedza która krąży po akademiku jest bezcenna.

Błędem jaki często popełniają studenci pierwszego roku jest zbyt szybkie zniechęcenie się oraz nastawienie „i tak sobie nie poradzę”. Zasada studiowania to przede wszystkim „wychodzenie” problemu. Jeżeli nie powiodło Ci się na egzaminie w pierwszym terminie jest przecież następny. Owszem wykładowców nie obchodzą Twoje wyniki, ale przeważnie zależy im by przepuścić jak największą liczbę studentów. Czasem po prostu lubią trochę postraszyć i wziąć na „przetrzymanie”. A jeżeli dojdziesz do wniosku, że jednak źle wybrałeś kierunek, nie rezygnuj. Warto zaliczyć chociażby ten pierwszy rok, a następnie próbować się przenieść na inny. W przypadku gdy taka zmiana jest niemożliwa i zdajesz ponownie na pierwszy rok na inny kierunek, wykładowcy często idą na rękę i przepisują ocenę z zaliczonego przedmiotu, gdy ten się powtarza.

Podsumowując, owszem studia to dużo nauki , ale wystarczy tylko opracować swój system przyswajania wiedzy. W końcu masz możliwość popróbowania własnych sił. Nie ma żadnych klasówek co tydzień, czasem zdarzy się jedynie kolokwium. Na naukę masz całe pół roku i to Ty decydujesz, kiedy i jak będziesz się uczył. Z czasem okaże się, że naukę na studiach dasz radę pogodzić z pracą , imprezowaniem oraz wszelkimi innymi przyjemnościami studiowania ;) I tak semestr za semestrem jakoś przechodzi.

13/09/2010 11:24:40
 
Komentarze

Brak komentarzy

Aby dodać komentarz musisz się najpierw zalogować!