HUMOR | ROZRYWKA | Forum Dyskusyjne - www.gimnazjalisty.info(rmator) - Portal Gimnazjalistów

WyszukiwanieSzukaj
Szukane wyrażenie:

Przeszukaj:

 
AnkietyAnkiety
Sugestie dotyczące strony:

Sugestie dotyczące informatorów:

Jak oceniasz naszą stronę:
Jest Super!!
Całkiem całkiem :)
Może być
Wymaga dopracowania
Nie podoba mi się :(
Zdejmijcie ją!!

Ankiety są anonimowe

 
LicznikLicznik

Odwiedzin łącznie: 2899563
W tym dzisiaj: 2268

Unikalnych odwiedzin: 403520
W tym dzisiaj: 223

W naszej bazie znajduje się:
507 uczelni wyższych
656 wydziałów

 

HUMOR

podzielcie się dowcipami, może znacie anegdoty, śmieszne sytuacje itp.

1 2
Strona nr 1 z 2 Następna»

Autor:
admin

Napisano: 2009-02-25 11:27:46

KOTY
Idą dwa koty przez pustynię. Idą i idą i nagle jeden mówi:
- kurde stary, nie ogarniam tej kuwety...

POTRZEBY KOBIET
Kobieta potrzebuje towarzystwa tylko 4 zwierzątek dla całkowitego szczęścia:
Jaguara w jej garażu, Norek na sobie, Ogiera w jej łóżku, i głupiego Osła do zapłacenia za to!

LOGICZNE MYŚLENIE
Żona wysyła męża do sklepu:
- Kup parowki, jak będą jajka to kup 10.
Mąż w sklepie:
- Są jajka?
- Tak.
- To poproszę 10 parowek

DUPA
Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: „dupa Wołowa”.
Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o „dupie Maryni”.
Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy.
Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych.
Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu.
Dupie można również przekazać emocje pozytywne np. „całując kogoś w dupę”.
Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są „dupolizami”.
Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem:
„W dupie” można mieć całe osoby, a nawet społeczności.
Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest „do dupy”, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego.
„W dupę” (lub „po dupie”) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi.
Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem:
„siadaj na dupie”, często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. „[...] i siedź cicho”.
Określenie „dawać (dać) dupy” funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak „ściągnąć kogoś z dupy” tylko w tym pierwszym.
Można również „chronić swoją (lub czyjąś) dupę”, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
Zabrać się do czegoś od „dupy strony” oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności.
Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem „trzymać się czyjejś dupy”. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
opowiadał Prof. Miodek

PYTANIA i ZAGADKI
Skąd się bierze rtęć? z rozbitych termometrów
Adam i Ewa żyli sobie szczęśliwie w raju, a dlaczego? bo nie mieli teści
Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i fiat 126P? i jedno i drugie wstyd prowadzić
Co blondynka robi na dachu? drze papę
Co jedzą stare dziadki? pierniki
Co ma lekarz w kieszeni? kasę chorych
Co mówi kat ustawiając skazańca pod szubienicą? głowa do góry
Czego już w przedszkolu uczą Eskimosów? nie jeść żółtego śniegu
Czy akumulator może zabić człowieka? zależy z jakiej spadnie wysokości
Czy wiecie jaki jest najlepszy środek na łysienie? środek głowy
Czym się różni czas od głupoty? niczym, są nieskończone
Czym się różni długopis od trumny? wkładem
Czym się różni kobieta od słońca? gdy słońce zachodzi to widać, a jak kobieta zachodzi to nie
Dlaczego mrówki tak szybko się rozmnażają? bo jeszcze nikt nie wymyślił takich małych prezerwatyw
Dlaczego nie można spać na suficie? bo się kołdra zsuwa
Dlaczego rano nie powinno się jeść pomarańczy, bananów
i cytryn? bo to owoce południowe
Gdzie jest podmiot w zdaniu: Złodziej klejnotów został aresztowany? w więzieniu
Jak brzmi liczba mnoga od czasownika „dziecko”? bliźnięta
Jak brzmi liczba mnoga od rzeczownika „muzyk”? orkiestra
Jak brzmi w czasie przyszłym czasownik „kradnie”? będzie siedział
Jak wygląda pozycja „na żabę”? on leży, jemu leży, a ona rechocze
Jaka jest różnica między dziewicą a rencistką? Żadna. Obie czekają na pierwszego
Jaki okrzyk potrafi obudzić rekina z poobiedniej drzemki? człowiek za burtą
Jaki zbieg nie musi prosić o azyl? zbieg okoliczności
Jakie drzewo jest najstarsze? brzoza, bo jest siwa
Jakie jest najlepsze lekarstwo na ból głowy? przybytek, bo od przybytku głowa nie boli
Jakie wino jest najmocniejsze? mszalne, bo jeden wypije a wszyscy śpiewają
Jakiego środka antykoncepcyjnego używa młoda dziewczyna? Jeśli może, zaciska nogi, jeśli nie może,
zaciska kciuki
Kiedy żołnierz może używać broni? kiedy Bronia skończy 18 lat
Kto chodzi spać z kurami? kogut
Kto jest najweselszym człowiekiem? ksiądz, bo śpiewa na pogrzebie
Na co należy zwracać uwagę, zwiedzając rezerwat Indian? na strzałki
Po co sypie się do herbaty cukier? żeby wiedzieć jak długo mieszać

i na koniec coś OD LOGOPEDY:
- Spadł bąk na strąk a strąk mu pękł. Pękł pęk, pękł strąk a bąk się zląkł.
- W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.
- Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika.
- Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale. Gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale.
- W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.

Autor:
admin

Napisano: 2009-03-09 12:19:10

NIE MA JAK INTERNETOWA PORADA

PROBLEM:
Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem, jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem, co wlać.
POMOC:
1. Przyświeć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".
2. Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.
3. Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.
4. Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.

**********

PROBLEM:
BŁAGAM O POMOC!!! - kolega mi powiedział, że płyta DVD lepiej odbija radar niż zwykła płyta - podpowiedzcie mi proszę, czy mnie nie skłamał -bo jeśli rzeczywiście to jest prawda, to czy w każdym hipermarkecie jak pojadę do miasta będę mógł taka płytę kupić? Na razie używam zwyklej płyty i jestem zadowolony - nie dostałem żadnego mandatu!!!
POMOC:
1. Powieś sobie jeszcze trzy takie płyty - juz z daleka będzie widać, że jedzie idiota.
2. Fakt, oni swoich nie zatrzymują.
3. Jako że płyta DVD ma większą pojemność, tak przy większej prędkości płyta ta lepiej działa. Tylko pamiętaj, że strona przeznaczona do zapisu musi być skierowana w stronę policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost prędkości pokazywanej przez radar. Sam stosuje 3 płyty DVD, 2 analogowe (tak na wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady.
Pozdrawiam.
4. To prawda, w nowej wersji samolot F-117A pokryty jest cały płytami DVD i dlatego jest niewykrywalny dla radarów
5. Nie jestem pewien z tą płyta DVD, nie próbowałbym, najlepiej stosować sprawdzone sposoby, polecam płytę gramofonowa, ona ma większa powierzchnie i bardziej rozprasza wiązkę z radaru
6. Powieś CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIP-a, to na pewno żaden policjant cie nie zatrzyma, bo jak cie zobaczy zza zakrętu to umrze ze śmiechu.
7. Najlepiej radar odbija płyta chodnikowa. Tylko trzeba nią rzucić w radar z dużej odległości, zanim cie „ustrzeli” a do tego trzeba sporo krzepy...

**********

PROBLEM:
Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to, że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam, że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!
POMOC:
1. Musi u nasady takim zipem spiąć.
2. Albo cybancik na śrubkę.
3. Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.
4. Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.
5. Na lewą stronę?
6. Nie, do góry nogami.
7. To może niech założy sobie też na jajka.
8. Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.
9. A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże.
10. Załóż mu na palec, może ten jest większy od jego małego.
11. Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem, czego używacie
12. Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy.
13. A z kolei mój chłopak używa rozmiaru XL i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!
14. Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba...
15. W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.

Autor:
admin

Napisano: 2009-03-09 12:35:37

chemiczny OPIS KOBIETY

PEŁNA NAZWA: Kobieta
SYMBOL: Ko
ODKRYWCA: Adam
ROK ODKRYCIA: Znana od zarania dziejów
MASA ATOMOWA: Średnia około 65,6 kg, lecz istnieją izotopy o masie od 40 do 200 kg
WYSTĘPOWANIE: Stosunkowo znaczne ilości występują w obszarach zabudowanych
WŁASNOŚCI FIZYCZNE:
- Powierzchnia zwykle pokryta cienką warstwą kolorowej substancji (maskującej?)
- Wrze i mrozi bez znanych przyczyn
- Topnieje przy odpowiednim traktowaniu
- Zgorzkniała przy nieprawidłowym użyciu
- Występuje w wielu odmianach począwszy od dziewiczo czystego metalu do rudej pospolitej...
WŁASNOŚCI CHEMICZNE:
- Wykazuje silne przyciąganie do metali i kamieni szlachetnych
- Absorbuje znaczne ilości drogich substancji
- Może nagle eksplodować bez żadnego ostrzeżenia czy powodu
- Nierozpuszczalna w płynach, lecz wykazuje wzrost aktywności po nasączeniu alkoholem etylowym
- Jest najsilniejszym znanym człowiekowi czynnikiem redukującym bogactwo
UŻYCIE:
- Element wysoce ozdobny, zwłaszcza przy metalach szlachetnych
- Uwalnia od naprężeń
- Bardzo efektywny czynnik czyszczący
REAKCJE:
- Czysty okaz, odkryty w stanie naturalnym, przyjmuje barwę różowo -czerwoną
- Barwa zmienia się na zieloną, jeśli zostanie umieszczony obok dorodniejszego okazu
ZAGROŻENIA:
- Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach
- Legalnie można posiadać tylko jeden okaz, choć można utrzymywać kilka, pod warunkiem, że znajdują się w rożnych miejscach i nigdy ze sobą się nie stykają

Autor:
admin

Napisano: 2009-03-13 09:29:51

MENEL
Do faceta na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi:
- Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie, daj pan trochę grosza!
- O nie, pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy!
- Skąd! Ja już od dawna nie piję!
- Tak? to pewnie przegrasz w karty!
- Panie, ja się brzydzę hazardem.
- No to wydasz na dziwki!
- Ja? Jestem wierny swojej babie i naprawdę jestem głodny...
Na to facet:
- No to jedziemy do mnie, żona zrobi nam kolację...
Menel próbuje do końca ściemniać i mówi:
- Ale zobacz pan, jak ja wyglądam. Pańska żona mnie nie wpuści, daj pan kilka złotych i już sobie idę...
- Jedziesz ze mną, muszę pokazać żonie, co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej babie!

**********

TRĘDOWATY
Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka.
Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala

**********

UWODZICIEL
Przy barze siedzi przystojny młodzieniec. Ewidentnie coś go trapi.
Barman zagaduje:
- Coś się stało?
- Tak, boję się. Dostałem list od jakiegoś wkurzonego faceta. Napisał, że jak nie przestanę pieprzyć jego żony, to mnie zabije.
- W czym problem - po prostu przestań...
- Debil się nie podpisał...

Autor:
admin

Napisano: 2009-09-11 09:41:22

PEREŁKI z wypracowań szkolnych:

1. A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem.
2. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
3. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie
wiedział, że jest jego ojcem.
4. Rycerze urządzali teleturnieje.
5. Było ich tysiące, a nawet setki.
6. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
7. Tatarzy jeździli konno i pieszo.
8. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
9. Ludwik XIV był samolubem.Twierdził, ze Francja to ja.
10. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki mają nakrapiane jaja.
11. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
12. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej
stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
13. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
14. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
15. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się zMagdą i świniami.
16. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne
długie, a w worku ma brzuch na małego i długi ogon.
17. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
18. Straszne były te krzyżackie mordy.
19. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę.
20. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie, wziął się za Pana
Tadeusza.
21. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry.
22. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
23. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz.
24. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble.
25. Królik posiada głowę, uszy i linienie.
26. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe.
27. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze
w kieszeni.
28. Niektórzy Murzyni chodzą poubierani w nago.
29. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne.
30. Szlachta w 'Panu Tadeuszu' była bardzo gościnna, bo jak przyjechał
Pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
31. Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z
brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Który ojciec rodziny zdobyłby się na
to?
32. Jest nas dziewięcioro rodzeństwa, a oprócz tego tatuś pracuje
dorywczo jako monter.
33. Ręka tego człowieka była zimna, jak ręka węża.
34. Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
35. Makbet miał wyrzuty po mordzie.

Autor:
krys_8

Napisano: 2010-01-21 09:54:56

Zasłyszane na nie-pijącej studniówce ;)

NA ROZGRZEWKĘ...
Lekarz pije na zdrowie
Matematyk na potęgę
Grabarz na umór
Ornitolog na sępa
Bokser na krzywego ryja
Bankowiec na kredyt
Polarnik na zimno
Pediatra po maluchu
Aptekarz po kropelce
Filozof po namyśle
Krawiec po naparstku
Syndyk do upadłego
Fryzjer do lustra
Nurek do dna
Anestezjolog do utraty tchu
Kuba do Jakuba
Jakub do Michała
Perfekcjonista raz a dobrze
Kamerzysta aż mu się film nie urwie
Tenisista setami
Kolarz w kółko
Higienistka tylko czystą
Gastryk żołądkową gorzką
Lunatyk księżycówkę
Bliźniak brudzia
Nocny stróż w ciemno
Ichtiolog pod śledzika
Pilot jak leci
Mechanik z gwinta
Hydraulik z grubej rury
Medyk sądowy zalewa się w trupa
Wędkarz zalewa robaka
Woźnica wali końską dawkę
Stolarz wali klina
Żołnierz strzela lufę
Sprzedawca paliw wali w gaz
a geodeta równo, ale tak naprawdę, to pije bez miary... :)

Autor:
TomeK

Napisano: 2010-01-29 18:00:18

to i ja coś dodam :)

- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.

Adam i Ewa spacerują po raju - Adam, kochasz mnie? - A kogo mam kochać...

Modlitwa kobiety przed posiłkiem: "I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"

Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90...... w calach...

Gra wstępna jest bez sensu. To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.

Dlaczego huragany dostają imiona kobiet? - Bo najpierw są cieple i wilgotne, a później zabierają domy i samochody.

Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą.
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu

- Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
- Dupa na boku.

Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.

Autor:
wicio

Napisano: 2010-03-19 14:36:01

5 etapów wnikania alkoholu w organizm:

STADIUM PIERWSZE - MĄDRY
nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz
wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha.
W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą
rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej
interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.

STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNY
wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w
barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać.
Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym
na każdy temat.

STADIUM TRZECIE - BOGATY
nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki
wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna
kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle
jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ
jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się
podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie.

STADIUM CZWARTE - KULOODPORNY
w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z
osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to, dlatego, że
nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ
jesteś MĄDRY, BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota
kiedykolwiek była!

STADIUM PIĄTE - NIEWIDZIALNY
jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko,
ponieważ NIKT, CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować
tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś
też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz
iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI i
nie słyszy.

**Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:
-Bezsprzecznie.
-Innowacyjny.
-Przygotowawczy.
-Proletariacki.

**Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:
-Konstytucjonalizm.
-Wszystkowiedzący.
-Rozszczepienie jaźni.
-Szczęśliwe zrządzenie losu.

**Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie

Autor:
Skyter

Napisano: 2010-03-19 14:43:31

Dwaj kolesie w kawiarni.
- A wiesz Czesław, że każdy człowiek ma jakieś nawyki?
- Taaa, naprawdę? A ja też mam?
- Tak. Ty Czesław na przykład zawsze mieszasz herbatę prawą ręką.
- No i co z tego?
- A większość ludzi używa łyżeczki.


Operacja urologiczna. Pacjent leży na stole. Obok krząta się młoda pielęgniareczka. Wchodzi chirurg z rękami w sterylnych rękawiczkach.
- Siostro proszę poprawić penisa... Uhm, dobrze, a teraz pacjentowi!

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.

Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.



Mąż wraca z delegacji, wpada do domu, zagląda pod łóżko, do szafy, na balkon i nic, nikogo nie ma, podchodzi do żony, czule głaszcze ją po włosach z tymi słowami:
- Starzejesz się, kochana...



W pewnej firmie prezesi postanowili zatrudnię asystentkę zarządu. Oprócz odpowiednich wymagań osobowościowych, określili wymogi wizualne:
175 cm wzrostu, długie nogi, ładne piersi, blondynka itd.
Po rozmowach kwalifikacyjnych, wskutek selekcji pozostała im jedna kandydatka spełniająca te wymogi. Zadali jej pytanie:
- Jakie są Pani oczekiwania finansowe?
- 10 tys. PLN
- Co? U nas 6 tys. zarabia Główny Księgowy
- To dymajcie księgowego!


Kobitka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio dłubie jej w zębach.
Krew się leje, pot i łzy. Nagle - telefon. Dzwoni i dzwoni. Kobitka bezradna.
Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.

Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga PUDEŁKO TAMPONÓW i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...

Autor:
Waldi

Napisano: 2010-03-24 17:41:38

Drogą przez wieś podąża Mikołaj Iwanowicz Ignatiew. Niesie wiadro z wodą. Zawiesił je sobie na przyrodzeniu i taszczy idąc środkiem drogi przez wieś. Sąsiedzi dziwią się:
- Co ty, Kola, tak w biały dzień, na przyrodzeniu wiadro nosisz po wsi? Zatrzymał się Mikołaj Iwanowicz i odpowiada uprzejmie sąsiadom cichym głosem:
- Stary jestem, ręce już słabe!

Autor:
Koniu

Napisano: 2010-03-25 13:36:00

Miejski autobus. Nastolatek do kaszlącej staruszki
- Na zdrowie, babciu!
- Przecież zakaszlałam a nie kichnęłam, chłopcze... - odpowiada zdziwiona staruszka.
- Dla mnie to babcia mogła się i chujem zadławić! Dla harcerza najważniejsze to być grzecznym!!


Stary rekin uczy synka jedzenia:
- Widzisz człowieka w wodzie to podpływasz, wystawiasz płetwę grzbietową, okrążasz go raz, potem okrążasz go drugi raz, potem trzeci. Na koniec okrążasz go czwarty raz i możesz go zjeść. - Tato! A nie można od razu?
-Skoro wolisz z gównem...

Autor:
woldik

Napisano: 2010-04-27 16:02:19

to dla maturzystów z zycia wziete, jak studenci poszli na egzamin:
Profesor:
- mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
a studenci spojrzeli po sobie:
- cholera! a mówili, że z niego jest taki luzak!

- Ile żarówek jest w tym pokoju? Pyta profesor studenta na egzaminie.
Student bystry, policzył - 9 odpowiada.
- Pała. Powiada Profesor wyjmując z szuflady biurka kolejną żarówkę.
Wchodzi następny student i dostaje to samo pytanie.
- student przebiegły, 10 odpowiada.
Pała szanowny Panie, bo tą z szuflady już wyrzuciłem!
- ale ja Profesorze mam tu dziesiątą - odpowiedział wyjmując żarówkę z kieszeni...

Był też przypadek drastyczny:
Akademik, Juwenalia, zabawa... Pewien student wpadł na pomysł, że pojeździ na nartach w akademiku. Wywalił na schody wszystkie gaśnice pianowe, ubrał kask, narty i zjechał po schodach... Nie przewidział, że koleżanka może wychodzić po schodach i nie wyhamuje... Zawieźli połamaną dziewczynę na pogotowie, ale ta na izbie przytomnie opowiedziała o narciarzu i została skierowana na badania głowy...

Autor:
Szymko8

Napisano: 2010-05-16 14:49:01

Putin zwołał Wielką Dumę Narodową i powiada:
-Tak dalej, k***a, nie może być! Musimy zrobić porządek z tymi strefami
czasowymi!
-Dzwonię rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe, a on mi mówi że to było
wczoraj.
- Dzwonię zaraz potem do Warszawy z kondolencjami, a tam mi mówią, że
jeszcze nie wylecieli....

Autor:
kameleon91

Napisano: 2010-05-19 13:04:06

A wiecie co jest duże, zielone, ma 4 nogi i jak spadnie z drzewa może zabić??


P.S.
Stół bilardowy :P


A znacie kawał o warkoczach??

- jedzie TRAKTOR i warkocze :P

Autor:
zensekai

Napisano: 2010-05-25 10:08:31

dla wszystkich tych ze śląska ;D

- Gdzie leży Krym?
- Na ciostku!.

;D

Autor:
monia_91

Napisano: 2010-05-26 16:52:07

Nie wieże w tą historyjkę, ale podzielę się nią ;) a może jestem naiwna?

Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, otarła z brudu, a tu wyskakuje Duszek.
Panienka pyta:
- Czy będę miała trzy życzenia?
D uszek:
- Nie, przykro mi, ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie.
Panienka bez wahania:
- To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz tę mapę? Chcę, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą wałczyć, i żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie, i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii.
Duszek popatrzył na mapę i mówi:
- Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą do tysięcy lat, a ja po 1000 latach siedzenia w butelce tez nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY, ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie...
Panienka pomyślała przez chwilę i mówi:
- No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pil, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, był wierny i nie gapił się tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam życzenie...
Duszek westchnął głęboko i powiedział:
- kurwa..., pokaz mi jeszcze raz tę mapę...

1 2
Strona nr 1 z 2 Następna»

Aby odpowiedziec w powyzszym watku nalezy sie zalogowac!